Hej ludki!
Mam sprawę do Was. Długo to odwlekałam, ale wreszcie się zmobilizowałam. Postanowiłam o to zapytać. Czy myślicie, że powinnam zamknąć bloga? Tak mi doradzono w ocenie. Coś w stylu, że historia nie ma sensu i nie umiem pisać, ale nie o to chodzi, bo się z tym zgadzam. Czy mam dokończyć opowiadanie normalnie, jakoś na szybkiego, czy też od razu zamknąć i dać sobie spokój? Wszystko od początku zwaliłam i jest kiepskio, zdaję sobie z tego sprawę, ale nie lubię zostawiać czegoś, co już zaczęłam. Prawda jest taka, że rozdział 22 nawet nie zaczął się pisać, ponieważ byłam zajęta oceną i niepewna. Chciałam się dzisiaj wziąć za rozdział, ale nie wiem, czy jest sens. Muszę zapytać Was, tylko szczerze: Zamknąć bloga?
Nie zrobię tego sama, bez Waszego zdania. Wy wybierzcie. Mi jest zbyt ciężko podjąć decyzję.
Proszę o szczere odpowiedzi w komentarzu. Wystarczy krótkie "Zamknąć" lub "zostawić".
Pozdrawiam, Freddie.
PS: Po prawej macie link do ASKA i FANPAGE. Nie jest to mój fanpejdż, tylko wszystkich moich blogów, ocenialni i innych działalności i proszę tego nie mylić. Jak to nie wypali - usunę.
wiesz myślę, że jak już masz takie myśli to byłabym za dokończeniem. oczywiście uważam że twój blog powinien istnieć do końca świata (albo jeszcze dalej!), ale jeżeli taka jest twoja decyzja... to muszę powiedzieć że ją rozumiem. Nie zgadzam się z nią, lecz rozumiem. Bardzo dobrze, że się nas pytasz, niektórzy zamykają bloga bez żadnego pytania. zrobisz jak zechcesz, mam nadzieję, że słusznie. powodzenia przy wyborze!
OdpowiedzUsuńWedług mnie historia całkowicie straciła sens :( Szczególnie z Freden. Uważam, że powiknnaś go skończyć, ale dwa pozostałe blogi są super.
OdpowiedzUsuńWybacz błędy ale piszę z telefonu
OdpowiedzUsuńSwoja opinię już wyrażałam. Jak dla mnie blog jest świetny i chętnie bym go dalej czytała, bo 'przywiązałam się' do tej historii. Ta historia jest cudowna, serio. *o*
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Kathy ♥. Ty wiesz najlepiej czy dasz radę to dalej pisać. I zgadzam się też z tym, że blog 'powinien istnieć do końca świata'. Jest naprawdę wspaniały. <3
Ale to Twój wybór, wiem, że nie ułatwiam podjęcia decyzji... Lecz trzymam kciuki, że blog będzie dalej istniał. *u*
Ja uważam, że blog jest świetny podoba mi się. To, że coś straciło sens można jeszcze naprawić napisać jednego lub dwa posty w których mniej więcej się wszystko rozjaśni. Moim zdaniem nie powinnaś kończyć bloga ale jeśli już tak uważasz jestem za tym żeby go dokończyć. ;) Ale mam nadzieję, że to jeszcze przemyslisz i że jakoś dasz radę naprawić wszystko. Czekam na kolejny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńhttp://greasley-team.blogspot.com/
Pisz dalej *-*
OdpowiedzUsuńJeśli naprawdę chcesz coś się dowiedzieć na temat bloga, to wrzuć swoje opowiadanie na jakieś forum. Tylko nie pisz że to z bloga, bo te hieny Cię tam żywcem zjedzą. Jak się spodoba to o tym napiszą, a jak nie to wygarną wszystko co jest źle.
OdpowiedzUsuńzostawic
OdpowiedzUsuńPopieram SIE.
OdpowiedzUsuńPoza tym, faktycznie z Fredem się pogmatwało, ale moim zdaniem powinnaś to zakończyć kiedy uznasz za stosowne. A jeśli sobie zaplanowałaś tą historię, to wykonaj ten plan. Nie przejmuj się (jak ja xD) cudzym zdaniem, zwłaszcza 1 ocenialni. Wiem, że niektóre nawet najcudowniejsze blogi słabo oceniają. A jeśli trudno ci podjąć decyzję, to znaczy, że w głebi duszy chcesz pisać dalej. A to jest najważniejsze.
http://harrymione-diary.blogspot.com/
Możesz mi powiedzieć, w którym momencie straciło to opowiadanie dla Ciebie sens? To, że Hermiona nie jest z Fredem, to od razu traci sens? Bo ja innego mankamentu nie widzę. Nawet z adresu bloga widać tematykę bloga i jeżeli ktoś nie chce czytać o miłości i rozstaniach tej 3 to niech nawet nie wchodzi ;)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się oceną (znalazłam ją i przeczytałam) i uważam, że nie masz co się przejmować. Już po 2 zdaniach widać, że ona była nastawiona negatywnie już po samym przeczytaniu adresu, więc wiesz. Uważam, że powinna nie brać się za tą ocenę, bo tylko Cię skrzywdziła (choć pisała, że miała ochotę dać odmowę i powinna! Nie można oceniać czegoś co nas nie interesuje, bo własnie wychodzi, że cały blog niby jest zły i osoba się załamuje).
Jedyne z czym się zgadzam to, że na początku Hermiona okazała się trochę płytka jak na nią kanoniczną, ale tak to jest super. Wplatasz inne wątki i nie jest tylko o miłości i rozstaniach!
Uważam, że powinnaś zrobić to, co uważasz, ale coś czuję, że ty wcale nie chcesz zostawiać tego opowiadania ;) Twoja decyzja nie powinna być podejmowana przez nas, czy ocenialnię. To twój blog i twój wybór! Jednak jak się zastanawiasz, to znaczy, że ci zależy na tej historii ;)
JA tam będę płakała jak nas zostawisz, ale to i tak twoja decyzja, więc jakbyś nas opuściła to będę szanowała twoją decyzję ;)
No ty chyba zwariowałaś! Spróbuj usunąć tego bloga, to przysięgam, że cię odnajdę i ukatrupię (najlepiej łopatą!xD):D
OdpowiedzUsuńMusisz go dokończyć, bo jest świetny. Uzależniłam się od niego! Jest naprawdę ciekawy. Nie przejmuj się oceną! Nie czytałam jej, ale skoro Qinsia pisze, że była ona nastawiona negatywnie, to to prawda!:)
W tym opowiadaniu jest dużo wątków, fajne opisy i sytuacje! Przywiązałam się do twych bohaterów! Więc spróbuj usunąć bloga lub nawet go zawiesić, to przyrzekam, że już więcej nie zaśniesz spokojnie!:*
Głupią ocena się nie przejmuj!
Pozdrawiam i mocno ściskam!:)
Ja też uważam,że to wszystko trochę się pogmatwało.
OdpowiedzUsuńAle myślę, że jeżeli chcesz pisać dalej (co całkowicie popieram)to powinnaś kontynuować historię, ale jak już są dorośli.
Wtedy będzie to łatwiejsze (oczywiście, ja tak uważam,ale nie wiem jak ty).
Wszystko zależy od ciebie.:D
~Rudi
Ah ci ludzie.. brak słów. Proszę cię nie przejmuj się bo piszesz cudownie! Ato że się pogmatwało trochę z fredem tylko wzmaga moją ciekawość co będzie z nimi dalej ;-) nic innego mi nie pozostało jaj życzyć ci duuużo dużo weny! I pamiętaj: nie trać wiary w siebie przez 1 i to w dodatku głupią opinię!!
OdpowiedzUsuńPowinnaś dalej pisać. Według mnie zostawić.
OdpowiedzUsuńzostawić ;)
OdpowiedzUsuń-Narcissa
Nie usuwaj! Jestem Twoją nową czytelniczką i właśnie przeczytałam wszystkie rozdziały. Moim zdaniem historia jest bardzo wciągająca i nie warto jej przerywać. Nie mam pojęcia jak mogłabyś rozwiązać sytuację, do której doszło w opowiadaniu, ale jestem pewna, że coś wymyślisz. Życzę dużo weny!
OdpowiedzUsuńPuzdro
Melyonen :)
Nie usuwaj. Opowiadanie wciąga jak już się je śledzi od dawna :) a jest na tyle relaksujące, że można się chociaż na chwilę oderwać od rzeczywistości związanej z maturą.. brr...
OdpowiedzUsuńWięc pisz :D
Zostaw bloga ! Pisz dalej, proszę ! :D
OdpowiedzUsuń/ Ginny
Pragnę przypomnieć, że jesteś pierwsza w kolejce do oceny na oceny-opowiadań. Jestem w trakcie pisania, a dokładnie 3/5 część oceny. Jeśli naprawdę chcesz zrezygnować z pisania, po prostu wycofaj się od oceniania. Co prawda moja praca pójdzie na marne i się wkurzę, ale jeszcze bardziej się zdenerwuję, gdy ocenię, a blog będzie usunięty.
OdpowiedzUsuńCzekam na odpowiedź pod ostatnim postem na OO do 22.04.13 r.
Zostawić. ;)
OdpowiedzUsuńTwój blog został oceniony.;))
OdpowiedzUsuńOceny Opowiadań.
Zgodnie z Twoją prośbą usunęłam Cię z kolejki, chciałabym jednak poznać powód zmiany decyzji. Nie w sensie, że jestem wścibska - po prostu wolałabym się upewnić, czy nie potrzebujesz pomocy. A raczej czy jej potrzebujesz i w jaki sposób mogłabym Ci się przydać (chyba że nie chcesz).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
pisz dalej
OdpowiedzUsuńRozdział gotowy, czekam tylko na nowy szablon ;)
OdpowiedzUsuńCześć, Freddie. Tutaj odpowiem na twój komentarz zostawiony na OO, bo nie chciałam już robić tam bałaganu. Zwłaszcza, że już ktoś inny wstawił ocenę.
OdpowiedzUsuń1) Teraz już jest zrozumiałe skąd ten adres. Wiem jak to jest. Moim pierwszym blogiem było fan fiction o córce Voldiego, więc wiem jak trudno postarać się o oryginalność. Szablon też nudził mi się po tygodniu. Ach… rozumiem, ja też miałam masło maślane z tej panny Riddle, ale coś kazało mi pisać to dalej… nie mogłam tego tak zostawić;))
2) Teraz te kropki. Uwierz, poprawiłam, a tamta dziewczyna źle Ci doradziła. Ach… jak tutaj zacząć, byś wiedziała jaka jest zasada pisania wypowiedzi w opowiadaniu.
Np.
- Jem – powiedział.
Jeżeli postać coś powiedziała, lub czynność została wykonana tylko przez usta, a nie resztę ciała, po słowie „jem” nie powinno być kropki, a „powiedział” małą literą. Tak samo będzie ze słowami: westchnął, warknął, szepnął, zamyślił się. „Uśmiechnął” też małą literą, wtedy chyba źle poradziłam w ocenie.
- Jem – powiedział. – Jutro przyjdę.
Po „powiedział” kropka, bo skończyłaś jedną wypowiedź, a zapoczątkowałaś następną do tej samej osoby.
- Jem. – Stukał widelcem.
„Stukał” dużą literą, bo czynność została wykonana przez ręce.;)) Także „kopnął, skakał, szedł itp.
Łatwe do zapamiętania. Tak samo tłumaczyła mi koleżanka i w trymiga załapałam o co chodzi.
3) Ach, współczuję Ci bety. Dzisiaj trudno znaleźć naprawdę dobrą.
4) Nie ma sprawy. Wątek z Cho był bardzo interesujący, a przede wszystkim oryginalny.
5) Jeśli sama nie widzisz błędów, poproś koleżankę lub napisz do swoich fanów. Super jest dostawać wiwaty, ale miło jest też widzieć, że myślą, kiedy czytają rozdziały i chociaż jeden błąd wskażą w tekście.
6) Ach, ta Twoja poprzednia ocena. Przykre jest to, że krytyka jest pierwsza, ale żeby doradzić to już nie ma nikogo. Dobrze, że się nie poddałaś. Ja niestety zawiesiłam i usunęłam bloga, bo oceniająca napisała: „jest strasznie nudne, opisy są, dialogi są, fabuła jest, ale strasznie nudne”. Ech…
7) A czego Ty się bałaś? Ja nie gryzę, ja rozdaje buziaczki (patrz nick).;)) Przyznam, że mam złośliwy styl wypowiedzi, na dodatek w stosunku do romansu, ale nie było tak źle… Postacie z Harry’ego Pottera zawsze będę mile czytać, nawet jeśli to romans, a charaktery odbiegają od kanonu. Już po prostu się przyzwyczaiłam.
8) Cieszę się, że jesteś zadowolona. Dla takich chwil żyje oceniający, by widzieć, że jego praca nie idzie na marne.
A! I dziękuję za wyrozumiałość, bo w ocenie pojawiło się parę błędów: literówek itp.
Cześć! Miło, że odpowiadasz ;)
Usuń1) Cóż, adres bym chętnie zmieniła, ale nie chcę stracić czytelników, to znaczy chyba rozumiesz o co chodzi :)
2) Z tymi kropkami już rozumiem, do tego Leaena mi jeszcze podesłała stronkę i wiem o co chodzi :)
3) O betę jakąkolwiek przyzwoitą i tak trudno. Teraz poprawię prolog i rozdziały po kolei, Leaena mi pomoże i mam nadzieję, że będzie wszystko bardziej zrozumiałe, chociaż nie chcę zmieniać wszystkiego dla czytelników, którzy są na bieżąco.
4) Cieszę się, że komuś się spodobała przede wszystkim Cho.
5) Wiem, tylko że mało moich znajomych to czyta, ze 3 pewnie, a inni jakoś po prostu mi nie pokazują błędów, których najwięcej to przecinki.
6) Wiesz, wcześniej miałam jednego bardzo nieudolnego bloga, ale zanim go dobrze zaczęłam, był usunięty. Porażka. Wtedy poczytałam kilka blogów i zaczęłam pisać już z założeniem, że dokończę historię. I piszę do teraz :)
Szkoda, że się poddałaś. Zawsze mogłaś zmienić parę wątków i pisać dalej jakiś nowy wątek.
7) Wiem, że nie gryziesz, spokojnie :) Po prostu poprzednia ocena... Zrozumiałam, że mam bardzo słabe opowiadanie. No ale teraz uświadomiłaś mi, że wcale nie jest aż takie złe. Złośliwy styl? Sama często taka jestem, a nawet lubię to i nie przeszkadza mi :D
8) Każdy jest człowiekiem i popełnia błędy, oceniająca też. Rozumiem, co czujesz, też oceniam i uwielbiam takie momenty, gdy autor docenia moją pracę.
W sumie rozdział mam gotowy, teraz tylko szablon, który dostanę prawdopodobnie wieczorem i przygodę z FHD zaczynam od nowa :)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
~ Freddie