sobota, 15 kwietnia 2017

Po latach...

Cześć!
Wiem, że raczej nikt tutaj nie zagląda. Sama już dawno tu nie wchodziłam. Odkopałam tego bloga i aż mi wstyd, że to, co zostało tu opublikowane, to moja twórczość.
A jednocześnie jestem dumna, bo to jedyne opowiadanie, jakie skończyłam. Choć banalne, pełne błędów i kulawe, to dzięki niemu wierzę, że kolejne również ujrzy światło dzienne w całości.
Może są tu jacyś fani Naruto?
Zapraszam tu ---> KLIK 
Historia Hinaty i Nejiego – raczej bardziej ambitny projekt niż FHD. Może kogoś zainteresuje?

Obiecałam kiedyś, że reaktywuję historię Freda, Hermiony i Draco nieco odmienioną. Prolog i pół pierwszego rozdziału powstały już dawno, ale nie planuję w najbliższej przyszłości pisać kontynuacji – przynajmniej na razie. Może opublikuję to, co mam, jako miniaturkę? Zobaczymy. Miło by było przeczytać jakiś komentarz od starego czytelnika FHD. Czy ktoś tu jeszcze pozostał?

Zapraszam również tutaj ---> KLIK 
Bardzo chętnie ocenimy TWOJE opowiadanie.

Pozdrawiam serdecznie po niemal czterech latach nieobecności.
Tak, sporo się zmieniło.

2 komentarze:

  1. Widzę, że nie jestem jedyną, która ma mieszane uczucia do swoich opowiadań po latach. Właśnie wróciłam do swoich kilku rozdzialików sprzed 4 lat i przy okazji odkopałam twojego. Chyba zacznę go od nowa, a tak jako nocną lekturkę. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezmiernie mi miło, że ktoś jeszcze o mnie pamięta!
      Po latach zawsze podejście się zmienia, dorastamy, inaczej patrzymy na swoją pisaninę. Pragnę się rozwijać i zakończenie FHD bardzo dużo mi dało. Życzę powodzenia w rozwijaniu warsztatu pisarskiego i mam nadzieję, że do przeczytania! :)

      Usuń

© All rights reserved. Designed by grabarz from WioskaSzablonów. Powered by Blogger. | X X X X